Szlak Kultury Wołoskiej -

Publikacje

Karpacki Przegląd Społeczno-Kulturalny Nr 6 (30) 2018

Karpacki folklor może urzec. I to nie tylko architekturą drewnianej zagrody, ale także bogactwem i kolorytem stroju, czy złożonością tradycji. O dziedzictwie kulturowym tego obszaru pisaliśmy już wiele razy, a ten
numer KPS-K poświęcamy głównie architekturze. Prezentujemy sylwetkę Stanisława Witkiewicza oraz utworzony przez niego tzw. styl zakopiański, będący połączeniem podhalańskiej architektury i sztuki ludowej
z elementami secesji.
Punktem wyjścia dla Witkiewicza była tradycyjna, XIX-wieczna chata góralska – skromny, parterowy budynek ze spadzistym dachem, zbudowany ze świerkowych, modrzewiowych lub jodłowych pni, przeciętych
wzdłuż i zestawionych na zrąb. Chata taka miała zaledwie dwie izby – jedną z piecem, zwaną czarną, która pełniła funkcję kuchni i sypialni oraz białą - będącą miejscem rodzinnych spotkań. Izby oddzielała sień, z tyłu często przylegała do niej komora na sprzęty domowe. Pod dachem znajdował się strych, na którym przechowywano siano. W takich to warunkach górale przyjmowali swoich pierwszych gości-letników, zwabionych pięknem górskiej przyrody literatów i artystów. Przyzwyczajeni do miejskich standardów turyści narzekali na braki podstawowych wygód. I właśnie dla nich to Witkiewicz zaczął projektować okazałe, piętrowe wille, nawiązujące do góralskiej chaty, ale o niebo przewyższające ją komfortem.

Dla przeciętnego turysty właśnie „witkiewiczowskie” wille to domy góralskie. Chociaż liczą przeciętnie wiek z okładem, z prawdziwym folklorem nie mają wiele wspólnego. W numerze piszemy o tym prawdziwym:
o wystroju wnętrz łemkowskich chyż oraz o bramach czyli stałym elemencie krajobrazu gór, tak licznie występującego jeszcze w Rumunii, ale słabo zachowanym w polskiej części Karpat. Projekt „Szlak Kultury Wołoskiej” próbuje odrobić te straty i budowane są drewniane bramy nawiązujące stylistycznie do tradycji architektonicznej tych ziem. Warto przeczytać tekst o wysiłkach związanych z zachowaniem tożsamości
historycznej Zakopanego. Wywiad z Miejskim Konserwatorem Zabytków mgr Natalią Skiepko ma przewrotny podtytuł „Czy stolica Podhala i Parku Kulturowego Kotliny Zakopiańskiej zachowa swój niepowtarzalny
styl”. Wszystko wskazuje na to, że jej działania, wraz ze wsparciem władz samorządowych pozwolą uratować dziedzictwo kulturowe miasta.

Zapraszam do lektury.
Adam Cyło


Współfinansowane przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach
Programu Współpracy Transgranicznej Interreg V-A Polska-Słowacja 2014-2020