Podróże z pasją........Wołosi w Tatrach
Kim byli Wołosi, jakie wokół nich zdołały narosnąć mity oraz jakie nowe wnioski płyną z badań nad historią ich osadnictwa i kultury? O tym wszystkim była już mowa we wcześniejszych opracowaniach. Tym razem warto spróbować odpowiedzieć na nurtujące chyba każdego miłośnika i przewodnika tatrzańskiego pytania: czy Wołosi byli pierwszymi pasterzami na Podhalu i w Tatrach? gdzie w najbliższym sąsiedztwie Tatr mogła znajdować się kolebka pierwotnie prawosławnej kultury wołoskiej? jak wyglądał obraz osadnictwa na Podhalu w okresie tzw. wędrówek wołoskich”? którędy mogły przebiegać szlaki najstarszych wędrówek pasterskich w Tatry? gdzie w Tatrach po raz pierwszy mogli się pojawić Wołosi?
Polana pod Wysoką w Białej Wodzie, fot. J. Kłapyta
Na tereny Małopolski osadnicy już zrutenizowani Wołosi przybywali od początku XV wieku przeważnie z terenów ówczesnych Węgier – Zakarpacia, Maramureszu i Sarisza oraz już z wcześniej zasiedlonych przez nich wiosek po północnej stronie Karpat (ziemia sanocka i biecka). Slawizacja Wołochów zaczęła się na Bałkanach po przybyciu Słowian na przełomie VI/VII wieku, a rutenizacja w XIV wieku na terenach byłego państwa węgierskiego (Maramuresz). Dlatego w aktach historycznych oba etnonimy Wołosi/Rusnacy pojawia się synonimicznie, gdyż ich rozróżnienie po 200 latach mieszania biologicznego i kulturowego stało się wręcz niemożliwe. Wszystkie wsie w Karpatach zwane dziś ruskimi wiążą się z najstarszym nawarstwieniem tego typu osadnictwa na obszarze słowackim i polskim. Najstarsze dowody istnienia pasterstwa na terenie Tatr pochodzą z początku XIV wieku (1310 r.) ze strony węgierskiej (obecnie Słowacja) i odnoszą się do Tatr Bielskich. Od XV wieku mamy dowody na istnienie pasterstwa także po polskiej stronie, które prowadzone było prawdopodobnie na początku na terenie Tatr Zachodnich (Hala Gewandt, Pyszna) oraz na obszarze Tatr Wysokich (dolina Waksmundzka). Nie było ono jednak związane z osadnictwem wołoskim, ale z Niemcami pochodzącymi ze Spisza oraz Polakami. Najstarsze drogi pasterskie prowadziły grzbietami, a nie dolinami obu Dunajców. Trzy najstarsze na Podhalu osady trudniły się wtedy pasterstwem w Tatrach.: Szaflary, Waksmund i Klikuszowa. Osady prawa niemieckiego zakładane od XIII do końca XV wieku nie przekraczały Kotliny Nowotarskiej na południe. Najdalej wysuniętą wsią Podhala w kierunku Tatr i trudniącą się pasterstwem w Tatrach były Szaflary (od niem. Szaffenlage: koszar owiec), gdzie mieszkał spiskoniemiecki ród Kalatów (Kaletów) mający nadania królewskie na wypas wokół góry Giewont (hala Gewandt). Hala ta obejmowała obszar rejonu Kalatówek, doliny Białego i Strążyskiej, które nazwy te otrzymały o wiele później. Od nazwiska Kalatów pochodzi nazwa najprawdopodobniej jednej z najstarszych hal wypasowych w Tatrach Zachodnich – Kalatówek. Wypasy prowadzono wtedy też na Hali Pyszniańskiej, w dolinie Waksmundziej, ale było to pasterstwo typu przegonalnego (badania osadów jeziornych Piotra Kłapyty). Najstarsze szlaki prowadziły na Halę Pyszną z Klikuszowej przez Maruszynę i Butorowy Wierch i ten był najdłuższy (37 km.). Szlak wędrówek pasterskich z Szaflar na „salasse sub monte Gewont” prowadził doliną Białego Dunajca i grzbietem Antałówki, czyli późniejszą najstarszą drogą kołową do Kuźnic. Do Doliny Waksmundzkiej stada prowadzono z Waksmundu przez Groń i dalej wododziałem Białki i Białego Dunajca przez Kotelnicę, Palczykowy Wierch na Rusinową Polanę. Najstarsze szlaki pasterskie w Tatry utorowało górnictwo, które w tej części Tatr rozwinęło się właśnie w masywie Ornaku i Giewontu.
Kiedy pierwszy raz trafili owi Wołosi/Rusnacy w okolice Tatr?
Jeśli rozumieć Podhale szeroko, to najwcześniejsza wzmianka o wsi założonej na prawie wołoskim z udziałem etnicznych Wołochów pochodzi ze wspomnianej już wcześniej Ochotnicy (1416 r.). Był to epizod związany z najstarszą fazą osadnictwa wołoskiego uwarunkowanego głównie strategicznie i militarnie. Kolejny etap osadnictwa wołoskiego przypada na XVI i początek XVII wieku. Opierał się na modyfikacji prawa niemieckiego do warunków górskich przez wzbogacenie go o elementy prawa wołoskiego (wolnizna, brak czynszów, dań barania). Proces ten zachodził w istniejących już wsiach prawa niemieckiego oraz we wsiach poniemieckich, które opustoszały wskutek masowych ucieczek ludności (mała epoka lodowa) i zostały dosiedlone celowo przez osadników wołoskich jak na Zamagurzu spiskim. Starostowie Pieniążkowie dążyli do rozwoju wyspecjalizowanego, wysokogórskiego pasterstwa i celowo przyciągali polskich osadników na tereny Podhala oferując im w zamian atrakcyjne prawo wołoskie. Powstałe w XVI wieku wsie rolniczo-pasterskie otrzymywały tereny wypasowe w Tatrach, ale pasterstwem trudnili się tylko pojedynczy gospodarze. Dzięki temu w XVI wieku na terenie Podhala potrzeby żywnościowe zaczął pełnić nie chleb, jako końcowy produkt rolniczego uprawiania ziemi, tylko ser podpuszczkowy.
Przysłop Miętusi z owcami, lata 60. XX wieku. Fot. Aleksander Frankowski, ze zbiorów J. Kłapyty
W 1564 roku zostały dosiedlone Wołochami wsie Klikuszowa i Waksmund. Mieszkali tam już pasterze (polsko-niemieccy). Pogłowie owiec należało tam tylko do nielicznych zawodowych pasterzy, których nazywano wtedy na Podhalu Wałachami. W Klikuszowej 920 owiec należało tylko do 20. osób. Zatem wsie powstające w XVI wieku na prawie wołoskim na terenie Podhala i Orawy tworzone były głównie przez osadników polskich, którzy w odróżnieniu od etnicznych Wołochów wyznawali katolicyzm. Zasięg zwartego osadnictwa wołosko-ruskiego kończył się na zachodzie w ramach granic państwa polskiego w Ochotnicy, gdzie w XV wieku miała istnieć drewniana cerkiew. Natomiast zupełnie inaczej pod Tatrami wyglądała sytuacja na Zamagurzu spiskim. To właśnie tam powstały najstarsze zwarte osady wołoskie w najbliższym sąsiedztwie Tatr – Łapsze Wyżnie (1538 r.), Osturnia i Wielka Frankowa (1553 r.). Prawie w tym samym czasie został lokowany na prawie wołoskim z udziałem wołosko-ruskich osadników Jurgów (1543r.) i nieco później z końcem XVI wieku - Czarna Góra. Najstarszą wsią zasiedloną przez osadników wołoskich są więc Łapsze Wyżnie, w których Wołosi zostali usunięci najprawdopodobniej na skutek konfliktów z polskimi osadnikami spiskimi. Śladem po nich była drewniana cerkiew, która stała na miejscu dzisiejszego kościoła św. Piotra i Pawła. Jedyną istniejącą do dziś wsią rusińsko-wołoską jest Osturnia, ponieważ Wielka Frankowa straciła swój pierwotny skład etniczny i się spolonizowała. W kulturze Osturni można zauważyć wiele archaicznych elementów, które odnoszą się do miejscowej gwary przypominającej staroświecki język zbójników podhalańskich (występują tu tylko znikome elementy gwar łemkowskich), śpiewu w którym zaznaczają się maniery wykonawcze typowe dla bardzo archaicznych kultur pasterskich, budownictwa w którym wysuwają się na pierwszy plan powołoskie zabudowania o charakterze obronnym. Tutaj wołoscy osadnicy zostali wtłoczeni w poniemiecki układ łańcuchówki, dlatego ich domy znajdują się w dolinie wzdłuż głównej osi 9 km. drogi. Z Łapsz Wyżnich, Osturni, Wielkiej Frankowej, Jurgowa i Czarnej Góry wywodzili się więc pierwsi Wołosi prowadzący już w II połowie XVI wieku wypasy w Tatrach Bielskich i Wysokich (dolina Jaworowa i Białej Wody). Najstarsze powołoskie tereny wypasowe znajdowały się prawdopodobnie w Dolinie Białej Wody (Dolina Rówienek). Potem lub w tym samym czasie? Dołączyli osturnianie i frankowianie i pasterze z Jurgowa, Czarna Góra posiadała nadania królewskie do prowadzenia wypasów głównie w dolinie Jaworowej. Najpóźniej dołączyli do wypasów w Tatrach Wysokich, tym razem w dolinie Białki pasterze z ostatnich założonych na prawie wołoskim wsi w XVII we wschodniej części Skalnego Podhala: Brzegi, Bukowina, Białka Tatrzańska, Murzasihle, Olcza, Brzegi i Zamagurza: Rzepiska, Łapszanka, gdzie najprawdopodobniej trafili wyrzuceni z Łapsz Wołosi/Rusnacy. Jednak spośród wszystkich wspomnianych wsi na pierwszy plan wysuwała się przez stulecia Osturnia – najstarsza kolebka podtatrzańskiej kultury wołoskiej. Od najdawniejszych czasów nie tylko na Zamagurzu, ale także we wioskach Liptowa istniało wśród miejscowej ludności przekonanie, że z tej wsi wywodzą się najlepsi bacowie w Tatrach. Fakt ten potwierdzają zarówno źródła pisane, jak i informacje zaczerpnięte od ostatnich żyjących jeszcze dwadzieścia lat temu juhasów i baców z Jurgowa.
Szałas w dolinie Pysznej, fot. ze zbiorów prywatnych J. P. Kłapytów
Kiedy mogli pojawiać się Wołosi w Tatrach Zachodnich?
Nastąpiło to najprawdopodobniej z końcem XVI wieku lub na początku wieku XVII. Pierwsi zawodowi pasterze (Walasi) upowszechniający nowe metody gospodarowania w górach wywodzili się prawdopodobnie ze wspomnianych już wsi: Waksmundu i Klikuszowej. Dominujący wówczas model pasterstwa opierał się na szałaśniczej gospodarce połączonej z sezonowymi wędrówkami w Tatrach, gdzie spędzano kilka miesięcy aż do pojawienia się pierwszych śniegów, zwyczajowo do dnia św. Michała (29 wrzesień). Ślady istnienia takiego osadnictwa potwierdziły wyniki badań paleobotanicznych Piotra Kłapyty i Piotra Kołaczka, w Dolinie Pysznej (obecność ziaren pyłku szczawiu alpejskiego i zarodników grzybów koprofilnych).
XVII wiek, to okres powiększania areałów wypasowych, wzrostu współwłaścicieli hal, które jako tereny wypasowe sięgały po najwyższe trawiaste szczyty. Z czasem został podzielony na hale ostatecznie cały obszar Tatr. W XVIII wieku zaczęto skracać odległości w wędrówkach z owcami w Tatry. Wynikało to z zasiedlenia na stałe dawnych podgórskich hal na miejscu których powstały m.in Zakopane, Bukowina, Brzegi, Murzasichle, Kościelisko i Witów. Zatem kolebkę kultury wołoskiej pod Tatrami należy lokować we wspomnianym mikroregionie Zamagurza spiskiego, gdzie notabene zidentyfikowane zostało największe zagęszczenie karpatyzmów, czyli nazw wołoskich. Można więc hipotetycznie założyć, że właśnie stąd mogły przenikać w kierunku centrum dzisiejszej góralszczyzny - Skalnego Podhala - pierwsze oddziaływania kulturowe współzależnych zespołów zjawisk dziedzictwa wołosko-ruskiego: słownictwa rumuńsko-bałkańskiego, narzędzi pasterskich, wyrobów owczych, stroju, muzyki (śpiew, taniec obrzędowy, instrumenty pasterskie) kultury wierzeniowej, stylu budownictwa, magii itp., które z czasem miały zrewolucjonizować życie pod Tatrami i w samych Tatrach. Tutaj mogła wybrzmieć pierwszy raz skala góralska (IV stopień podwyższony, XVII obniżony) zwana dziś podhalańską, którą dziś nawet etnomuzykolodzy kojarzą nie słusznie zresztą przede wszystkim z regionem Podhala. Jednak znana jest ona w innych regionach polskich Karpat (Beskid Żywiecki, Beskid Śląski), na Zakarpaciu ukraińskim i u współczesnych bałkańskich Wołochów. W końcu jej największe natężenie znajduje się na Słowacji w regionie Horehronia, po południowej stronie Tatr Niżnych, gdzie znajdują się najdalej na Zachód w Europie wysunięte enklawy pierwotnie zasiedlone przez zrutenizowanych osadników wołoskich. Podsumowując: najstarsze etniczne wpływy wołoskie przenikające w kierunku Skalnego Podhala mogły wyjść z dwóch kierunków: od Ochotnicy przez grzbiet Gorców oraz z Zamagurza spiskiego (rejon Osturnii i Jurgowa). Wołosi/Rusini karpaccy są symbolicznym wyznacznikiem zarówno łączności między kulturami Europy Zachodniej, Wschodniej, Środkowej i Południowej, jak i umiejętności współdziałania z innymi grupami społecznymi bez względu na podziały państwowe i etniczne przy zachowaniu ponadczasowych tych rdzennych i uwarunkowanych lokalnie wartości kulturowych.
Opracowanie: Justyna Cząstka-Kłapyta
Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.