Warstwa zbierająca się na górze jest tłustsza (tzw. hurda/gurda) i uchodziła za najsmaczniejszą i najbardziej pożywną. To co pozostawało po zdjęciu łyżką hurdy przeznaczano na pokarm dla psów pasterskich. Na przełomie XIX/XX wieku była uważana za świetne lekarstwo na gruźlicę. Podobno zakopiańscy lekarze zapisywali chorym żętyce jako lekarstwo. W uzdrowisku rabczańskim właściciel uzdrowiska dbał by żętyca była dostępna dla kuracjuszy – sprzedawano ją w zakładowej
aptece. W uzdrowisku szczawnickim żętycę mieszano z wodą mineralną „Józefina”. W 2005 roku żętycą została wpisana na listę produktów regionalnych przez Ministerstwo Rolnictwa.